[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Duszo. Celem, dla którego zawładnęli tobą była obrona, oczyszczenie ciebie, wzmocnienie i uczynienie cię
pełną słodyczy - ku mojej radości - według naturalnego sposobu oddziaływania wynikają cego z charakteru
każdego z nich, tak abyś mogła się stać godną obecności mego Ojca, jego błogosławieństwa i chwały; zostałaś
bowiem stworzona w tym celu, aby do tego wszystkiego zostać przygotowaną . Widzisz też, moja Ludzka
Duszo, jak przebaczyłem wszystkie twoje upadki i jak cię uzdrowiłem. Byłem na ciebie co prawda rozgniewany,
ale odwróciłem gniew mój od ciebie, ponieważ w dalszym cią gu cię kochałem, a gniew mój i rozgoryczenie
ustało w chwili zniszczenia twoich wrogów, o, Ludzka Duszo! Nie była to też twoja dobroć, która mnie
sprowadziła z powrotem do ciebie, gdy z powodu przestępstwa odwróciłem na chwilę oblicze moje od ciebie i
odją łem obecność moją . Droga upadku - to była twoja droga, ale droga i sposoby wiodą ce do twego uzdrowienia -
były moje. To ja umyśliłem sposób twego powrotu: to ja właśnie zrobiłem ów płot i zbudowałem mur, i to już w
momencie, gdy zaczynałaś się obracać ku rzeczom, w których nie miałem upodobania. To ja przemieniłem twoją
słodycz w gorzkość, twój dzień w noc, twoją gładką drogę na ścieżkę pełną ciernia, ja też zawstydziłem i
poskromiłem wszystkich tych, którzy szukali sposobu, aby cię zniszczyć. Ja spowodowałem, że pan Bogobojny
zaczą ł działać w Ludzkiej Duszy. To ja pobudziłem twe sumienie, zrozumienie i twoją wolę po okresie wielkiego i
strasznie groźnego zepsucia. To ja tchną łem w ciebie życie, o, Ludzka Duszo, abyś mogła zaczą ć mnie szukać,
- 119 -
abyś mnie mogła też i znaleźć, a znalazłszy mnie - znaleźć równocześnie swoje własne zdrowie, szczęście i
zbawienie. To ja wywabiłem Diabolian po raz drugi z Ludzkiej Duszy, ja też ich pokonałem i zniszczyłem ich
przed twoim obliczem.
A teraz, moja Ludzka Duszo, powróciłem do ciebie w pokoju, a wszystkie twoje przestępstwa jakby przestały
istnieć. Nie będzie już twoim udziałem więcej to, co przechodziłaś w tych minionych dniach, ale uczynię dla
ciebie coś więcej i coś lepszego. Po niedługim bowiem czasie, gdy zaledwie nad głową twą przejdą pewne
jeszcze tylko przeżycia, o, Ludzka Duszo, zamierzam uczynić z tobą coś nowego (ale nie zasmućcie się
czasem tym, co wam powiem): rozbiorę całe to słynne miasto Ludzką Duszę, każdy patyczek i kamień - aż do
samej ziemi i zaniosę wszystko, i kamienie, i drewno, i ściany tego miasta, i nawet jego proch wraz z jego
mieszkańcami do mego własnego kraju, tak jest: do królestwa mego Ojca, a tam zostanie ono zbudowane na
nowo (1 Kor. 15, 42-44) w takiej mocy i chwale, jakiej nigdy nawet nie widziano w królestwie, w którym obecnie
się znajduje. Zbuduję je tam w celu uczynienia go miejscem zamieszkania mego Ojca, ponieważ w tym celu
zostało ono zbudowane na samym począ tku w królestwie Wszechświata. Tam uczynię też miasto to cudem i
przedmiotem podziwu, pomnikiem łaski, tak że będzie ono samo również pełne podziwu dla łaski tak obficie
otrzymanej. Tam mieszkańcy Ludzkiej Duszy zobaczą wszystko to, czego tutaj zupełnie nie widzieli; tam będą
równi tym, w stosunku do których poprzednio byli istotami podrzędnymi (Mat. 22, 30). Tam też, o Ludzka Duszo,
będziesz miała taką społeczność ze mną , z moim Ojcem i z Panem Sekretarzem, jaką w żaden sposób nie [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rafalstec.xlx.pl