[ Pobierz całość w formacie PDF ]

portierka.
Wszystkich tych nieświadomych braci i siostry, dzieci
Grigore, portierka rozpoznaje nawet po dziesięciu latach.
Kiedy przez bramę wyjechały już tony rdzy i siatki
drucianej. Kiedy tony rdzy i siatki drucianej zostały
na ich miejsce utkane i złożone na tym samym miejscu,
jeszcze zanim trawa zdążyła znalezć słońce, by urosnąć.
Potem te dzieci też pracują w fabryce. Nigdy tego nie
pragnÄ…. PrzychodzÄ… tu, bo nie wiedzÄ…, co majÄ… dalej
robić. Od czubka nosa aż po czubki butów nie znajdują
żadnej drogi, bo żadna droga nie jest otwarta. Znajdują
tylko
rynsztok z biedy, braku perspektyw i znużenia, z matki
na dzieci i na dzieci tych dzieci. PrzychodzÄ… z tego
samego niespodziewanego przymusu: na poczÄ…tku sÄ…
zbuntowani, głośni. Potem z czasem miękną i milkną,
krzÄ…tajÄ…
siÄ™ spokojnie. Olej maszynowy dalej ma ostry zapach,
ich ręce od dawna noszą czarne obwódki. %7łenią się,
wpychają sobie czasem w przepaści między zmianą
nocnÄ…
i dzienną skarlałą miłość do brzucha. I mają dzieci. Które
leżą z plamą rdzy na pieluchach. Które rosną, wkładają
małe, potem duże koszule, sukienki, skarpety. Które ze
swoim zeschniętym pokruszonym listkiem rdzy będą
stały przy portierni. I czekały. I nie wiedziały, że pózniej
nigdy nie wkroczą na inną drogę, że pózniej nic innego
nie przyjdzie im do głowy.
Matka Grigore także była robotnicą w fabryce. Matka
portierki też. .;
Druty do robótek leżą na stole. Dziedziniec fabryczny
jest cichy. Wiatr pachnie słodem. Za dachami naprzeciw-
ko stoi wieża chłodnicza fabryki piwa. Od wieży snuje
się gruba, owinięta rura nad ulicą do rzeki. Z rury unosi
się para. W dzień rozrywają ją przejeżdżające tramwaje.
W nocy staje się białą zasłoną. Niektórzy mówią, że para
cuchnie szczurami, bo w fabryce piwa, w żelaznych
kotłach, które są większe od portierni, szczury rzeczne
upijajÄ… siÄ™ i tonÄ… w piwie.
Ósmego dnia, mówi portier, Bóg miaÅ‚ jeszcze po Adamie
i Ewie kłębek włosów. Zrobił z tego drób. A dziewiątego
dnia Bóg beknął sobie w pustkę światów. I z tego
zrobił piwo.
Cień portierni się rozciągnął. Słońce szuka najkrótszej
drogi między ulicą Zwycięstwa a zwojami drutu
na dziedzińcu. Jest kanciaste, wgniecione na brzegach.
W samym środku słońce ma szarą plamę.
Są takie dni pod koniec lata, kiedy głośnik nad portiernią
trzeszczy. Wtedy portier patrzy długo do góry
na niebo i mówi, słońce nad blachą falistą, nad dachami
miasta, nad wieżą chłodniczą fabryki piwa jest
zardzewiałym kranem.
Przed bramą jest dziura w jezdni, wróble pudrują się
w niej kurzem. Między nimi leży śruba.
Portier i portierka siedzÄ… w portierni. GrajÄ… w karty.
%7łelazko stoi na brzegu stołu. Portier zgłosił mężczyznę
z raną na kciuku do dyrekcji. %7łelazko skonfiskował.
Mężczyzna z raną na kciuku dostanie jutro pisemną
naganÄ™.
W hali skaczą wróble. Ich pazurki i dzioby są czarne
od oleju maszynowego. Wydziobują łupiny słonecznika,
pestki arbuza i okruszki chleba. Gdy hala jest pusta, litery
haseł są największe. PRACA i CZEZ i PARTIA, a
światło
ma długą szyję przy drzwiach do szatni. Karzeł w
czerwonej koszuli i na wysokich obcasach zamiata
oleistÄ…
podłogę oleistą miotłą. Na warsztacie obok niego leży
arbuz. Jest większy niż jego głowa. Skórka arbuza jest
ciemna w jasne paski.
A światło stoi ukośnie w drzwiach na dziedziniec
fabryczny. A kot siedzi koło drzwi i je słoninę. Karzeł
patrzy przez drzwi na dziedziniec.
A kurz unosi siÄ™ bez powodu. A drzwi skrzypiÄ….
Orzechy
Kobieta o sękatych dłoniach pluje na ścierkę i pociera
jabłka, żeby błyszczały. Układa błyszczące jabłka jedno
przy drugim tak, że czerwone policzki mają z przodu,
a wgłębienie z tyłu. Jabłka są małe i koślawe. Waga jest
pusta. Odważa dwiema żelaznymi ptasimi głowami,
których dzioby wznoszą się i opadają naprzeciw siebie,
aż
jabłka i odważniki mają taki sam ciężar. Potem się
zatrzymują. Potem stara kobieta oblicza, głośno
poruszajÄ…c
ustami, aż jej oczy znajdą się tak blisko siebie jak dzioby.
Tak samo twarde i spokojne, bo wiedzÄ…, ile to kosztuje.
Sprzedawcy w hali targowej to starzy ludzie. Na [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rafalstec.xlx.pl