[ Pobierz całość w formacie PDF ]

oglàdaç portretu Agaty, powiesi"a go w jej pokoju, wywo"ujà-
cym tyle wspomnie’, a drzwi zamkn´"a na klucz. Tylko fiol-
k´ z tabletkami nasennymi postawi"a na w"asnej toaletce.
Uprzàtn´"a z niej wszystkie kosztowne drobiazgi, których do
tej pory regularnie uÝywa"a. Przesta"y byç potrzebne. Ale kaÝ-
dego wieczoru i ranka, gdy czesa"a swe g´ste w"osy, zwijajàc
je w nietwarzowy w´ze", widzia"a w lustrze narzucajàce si´
wspomnienie swego okropnego czynu.
Ward Lennox stara" si´ uszanowaç jej Ýal i potrzeb´ samot-
noÊci tak d"ugo, jak tylko potrafi" to wytrzymaç. Gdy jego
cierpliwoÊç si´ wyczerpa"a, wyzna" swà mi"oÊç i poprosi"
o r´k´. Christine odmówi"a. Jakby piorun w niego strzeli"; by"
pewien, Ýe Christine go kocha. Tyle razy widzia" jej oczy
zmieniajàce wyraz, kiedy patrzy"a na niego i ów wymowny
rumieniec zakwitajàcy na jej twarzy. Teraz obserwowa"a go
bez krzty emocji, twierdzàc, Ýe nigdy nie zostanie jego Ýonà.
Nie poddawa" si´ jednak; chodzi", nalega", b"aga", czyni" jej
wyrzuty. Christine s"ucha"a i nie odzywa"a si´ ani s"owem.
 Czy mnie nie kochasz?!  spyta" w ko’cu.
 Nie  odpowiedzia"a spuszczajàc oczy.
Ward nie potrafi" w to uwierzyç. Odszed" z postanowie-
niem, Ýe wkrótce wróci. Lecz kiedy przyszed" ponownie i za-
dzwoni" do drzwi, nikt mu nie otworzy", a jego listy pozosta-
wa"y bez odpowiedzi. Jeszcze wiele razy próbowa" zobaczyç
si´ i porozmawiaç z Christine. W ko’cu przekonany, Ýe nie
86
zaleÝy jej na nim, Ýe nigdy jej nie zaleÝa"o, podda" si´. Uzna",
Ýe to, co b"´dnie bra" za wyraz mi"oÊci, by"o zaledwie kokie-
terià ze strony m"odej, szalonej dziewczyny, którà teraz Ýy-
ciowe doÊwiadczenie otrzeêwi"o i nauczy"o, Ýe nie naleÝy
igraç z nami´tnoÊcià.
Christine kocha"a go nadal i nic nie mog"o zmieniç jej
uczuç. Przez jednà, jedynà chwil´ pomyÊla"a, czy nie zwie-
rzyç mu si´ ze wszystkiego, zdajàc na jego "ask´. Zapewne,
jeÊli jà kocha" tak, jak twierdzi", wybaczy"by jej i zapomnia".
Ale co dalej? Przez ca"e Ýycie czuç si´ poniÝonà tà jego wie-
dzà? Nie znios"aby takiej sytuacji. L´k przed podobnym ob-
rotem sprawy powstrzyma" wyznanie. Bez tego l´ku nie zna-
laz"aby w sobie doÊç si"y, by wyrzec si´ mi"oÊci nawet dla po-
kuty. Mog"aby poÊwi´ciç wszystkie radoÊci Ýycia, ale nie mi-
"oÊç. Gdyby nie duma, która nie dopuszcza"a myÊli o ha’bie,
rzuci"aby si´ Wardowi do stóp i wyzna"a prawd´. Ta duma
jednak zamkn´"a jej usta raz na zawsze.
Wyrzek"a si´ równieÝ dawnych przyjació". Wi´kszoÊç
z nich pochodzi"a z kr´gu Jen Keefe. Kiedy Jen odwiedzi"a jà
w Whiteflowers, stara Jean Stewart oznajmi"a jej bez zb´d-
nych ceregieli, Ýe Christine nie chce jej widzieç. ObraÝona pa-
ni Keefe odesz"a i nie podj´"a Ýadnych stara’, by odnowiç za-
Ýy"oÊç z Christine. Dwa lata póêniej w Harrowsdene wybuch"
skandal zwiàzany z procesem rozwodowym Keefe ów, pe"en
niesmacznych szczegó"ów dotyczàcych pewnego przyj´cia
w domku myÊliwskim w Muskoka. Wówczas ludzie uznali, iÝ
dobrze si´ sta"o, Ýe Christine nie by"a w to zamieszana. I od
tego czasu ca"e Harrowsdene nie tylko zaakceptowa"o, ale
i prawie zapomnia"o o nowej Christine.
Stara Jean Stewart zmar"a w trzy lata po Agacie. Od tej po-
ry Christine Ýy"a samotnie, utrzymujàc ca"y dom w nienaru-
szonym stanie tak, jak go odziedziczy"a. Nigdy przedtem nie
cierpia"a obowiàzków domowych  teraz wszystko robi"a sa-
ma, w"àcznie z szorowaniem i czyszczeniem kuchennego pie-
ca, czerpiàc niesamowità satysfakcj´ z tych znienawidzonych
87
zaj´ç i z zadowoleniem patrzàc na swe szorstkie, pop´kane r´-
ce, na których teraz nie b"yszcza" Ýaden klejnot. Musia"a jed-
nak najàç cz"owieka, by pomóg" jej utrzymaç ogród i sad w ta-
kim samym porzàdku, jak za Ýycia Agaty. Zatrudni"a starego,
troch´ g"upkowatego Dormy ego Woodsa, który piel´gnowa"
wszystkie miejscowe trawniki. Dormy cz´sto dawa" do zrozu-
mienia, Ýe zna najskrytsze tajemnice wszystkich mieszka’-
ców Harrowsdene. Czasami dziwne uwagi, które czyni" spo-
glàdajàc spod wpó"przymkni´tych powiek, przejmowa"y jà
dreszczem. Budzi"y strach, czy aby nie przejrza" jej myÊli. Pa-
trzàc na nià, mówi":
 Móg"bym opowiedzieç wiele róÝnych rzeczy o niektó-
rych osobach w Harrowsdene...
CzyÝ odgad" jej sekret? Nie, to niemoÝliwe. Jednak, pomi-
mo tego przekonania, zawsze czu"a si´ nieswojo w jego obec-
noÊci. W"aÊnie dlatego go zatrudni"a. Mia"o to stanowiç cz´Êç
pokuty, jakà sobie zada"a. Zapewne teÝ od Dormy ego czer-
pa"a wiedz´ o najÊwieÝszych wydarzeniach.
Christine wspomaga"a najuboÝszych, podobnie jak czyni"a
to Agata, ale nigdy nie wyda"a ani centa na coÊ zb´dnego.
Gdy ludzie czasami nazywali jà  skàpirad"em , myÊla"a, Ýe
gorzej by by"o, gdyby mieli o niej mówiç  morderczyni .
Ubrana zawsze w czarnà, surowà sukni´, nie pozwala"a sobie
na rozjaÊnienie jej najmniejszym drobiazgiem. Nie opuszcza-
"a domu na d"uÝej, wychodzàc jedynie po najskromniejsze za-
kupy. I do koÊcio"a. KaÝdej niedzieli siada"a w starej "awce
Northów czytajàc Bibli´ do momentu rozpocz´cia naboÝe’-
stwa. Nie znosi"a tego. I dlatego teÝ kaÝdego ranka i wieczo-
ra czyta"a w domu jeden rozdzia". Pewnego dnia, osiem lat po
Êmierci Agaty, w Harrowsdene wybuch"a epidemia zapalenia
oczu. Nie omin´"a takÝe Christine. Choroba nie dokuczy"a jej
zbytnio, jednak nie mog"a czytaç przez kilka dni. Gdy wy-
zdrowia"a i wróci"a do swej sta"ej lektury, ze zdumieniem
stwierdzi"a, Ýe Biblia zaczyna jà fascynowaç. Od tamtej pory
wi´cej jej nie otwiera"a. Ale i tak ta ksi´ga wype"nia"a cz´Êç
88
jej samotnego Ýycia: zawarta w niej filozofia, poezja, drama-
tyzm, ponadczasowoÊç, niezmienna màdroÊç zarówno w spra-
wach ziemskich jak duchowych, niewiarygodne bogactwo
ludzkich postaci, wszystko to przenikn´"o dusz´ i umys" Chri-
stine, stajàc si´ jej niezaprzeczalnà w"asnoÊcià.
Czyta"a teraz tylko rzeczy powaÝne i trudne. Przez te
wszystkie lata nie spojrza"a na Ýaden romans, choç niegdyÊ
tak si´ w nich lubowa"a. Teraz si´ga"a jedynie po stare ksiàÝ-
ki historyczne, biografie i wiersze znajdujàce si´ w bibliotece
Northów. Czas, który jej pozostawa" po wykonaniu wszyst-
kich prac domowych, wype"nia"a lekturà i przygotowywa-
niem odzieÝy, dyskretnie wysy"anej biednym.
Po Êmierci Agaty nie tkn´"a fortepianu. Nikt nigdy nie s"y-
sza", by Êpiewa"a. Podczas sporadycznych wyjÊç z domu
ogranicza"a si´ jedynie do mówienia  dzie’ dobry . Ignoro-
wa"a kaÝdà prób´ podtrzymania rozmowy, a na wszelkie py-
tania odpowiada"a krótko, zwi´êle, z powagà, po czym szyb-
ko odchodzi"a. Ona, którà niegdyÊ uwaÝano za najwi´kszà ga-
du"´ w okolicy! Odsun´"a si´ ca"kowicie od Ýycia towarzy-
skiego. Nie trzyma"a nawet kota czy psa. Z pasjà dba"a o ulu-
bione kwiaty Agaty, lecz Ýadnego nigdy nie zerwa"a. Âwiat"o
ksi´Ýyca nadal poraÝa"o jà swym pi´knem, dlatego nie chcia-
"a na nie patrzeç. Nie bra"a udzia"u w Ýadnej zabawie i nigdy,
nawet przez najkrótszà chwilk´, nie zapomnia"a, dlaczego
wiedzie taki w"aÊnie Ýywot. Przemijajàce lata nie os"abi"y ani
nie przyçmi"y tej ÊwiadomoÊci. Od czasu do czasu przeÊlado-
wa" jà senny koszmar, w którym wszyscy o wszystkim wie-
dzieli i patrzyli na nià ze zgrozà i pogardà. Budzi"a si´ wtedy
zlana zimnym potem, by sobie z ulgà uÊwiadomiç, Ýe to tylko
sen.
Zdarzy" si´ teÝ moment zwàtpienia, kiedy sàdzi"a, Ýe nie
wytrwa w swoim postanowieniu. KtóregoÊ dnia stary Dormy
przyniós" wiadomoÊç, Ýe Ward Lennox zamierza poÊlubiç na-
uczycielk´, Florence King. Christine uczu"a wtedy dziki
dreszcz zazdroÊci.
89
Na pewno Ward nie oÝeni si´ z tà sztywnà, pedantycznà
kreaturà  pomyÊla"a. A przecieÝ wiedzia"a, Ýe panna King
jest przystojnà i rozsàdnà m"odà kobietà, a nadto, jak donosi"
Dormy, ca"e Harrowsdene aprobowa"o ten zwiàzek. D"ugo
w nocy Christine t´sknie spoglàda"a w stron´ Êwiat"a bijàce-
go z okna domu po drugiej stronie rzeki, okna gabinetu War- [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rafalstec.xlx.pl