[ Pobierz całość w formacie PDF ]
prawdziwą matką.
Blair poczuła się, jakby Draco uderzył ją w twarz. Zerwała się na równe
nogi.
Może ty także mi coś powiedz, Draco. Biorąc pod uwagę twoje
codzienne obowiązki, kiedy znajdziesz czas na to, by być ojcem? Ledwie cię
widuję. Kontrakty, wyjazdy. Może po prostu tobie to odpowiada, co? Kobieta
siedząca w domu i zajmująca się dzieckiem. Oboje totalnie od ciebie zależni,
podczas gdy ty jesteś jedynym żywicielem rodziny i ojcem z doskoku. Tak
chętnie krytykujesz moje życie, a może przyjrzyj się swojemu.
Nie mogła opanować drżenia. Czuła przede wszystkim gniew, lecz
głęboko w sercu było także inne uczucie, którego nie chciała jeszcze nazywać.
Uświadomiła sobie, że Draco nie brał nawet pod uwagę ich wspólnej
przyszłości.
Nigdy się nie uchylam od obowiązków wobec rodziny. Będę dla
dziecka prawdziwym ojcem, nieważne, ile mnie to będzie kosztować.
Zapamiętaj to sobie. Ty natomiast nie pozostawiasz żadnych złudzeń, że jakaś
restauracja jest dla ciebie ważniejsza niż relacja ze mną czy z naszym
dzieckiem. Nawet teraz każdego dnia pracujesz, by osiągnąć swój cel i wrócić
do kuchni.
103
R
L
T
Blair nie mogła temu zaprzeczyć. Codziennie brała lekcje od Cristiana,
ale mimo że sprawiało jej to przyjemność, z każdym dniem coraz mniej
myślała o powrocie do Carson's. Co kilka dni dzwoniła do ojca, który dawał
sobie radę z prowadzeniem kuchni. Od dawna nie słyszała, by mówił o czymś
z takim entuzjazmem, by był tak zadowolony. Coraz częściej myślała, że wcale
nie chciałaby się z nim zamienić i wracać do swego samotniczego życia,
którego jedynym blaskiem jest Carsons. Nie mogła jednak tego wszystkiego
powiedzieć Dracowi, który przypuścił na nią atak.
Ja przynajmniej mam cel odpowiedziała zjadliwie. Nie zamierzam
pozwalać, by to, kim jestem, definiował mężczyzna u mego boku lub moje
dziecko.
Bo gdyby ów mężczyzna się od niej odwrócił, a dziecko ją pozostawiło,
będzie nikim. Jak przez całe swoje życie.
Jednak tego nie zamierzała mu mówić. I tak by nie zrozumiał.
Gdy spojrzała na jego ściągniętą twarz, zrozumiała, że posunęła się za
daleko.
%7łal mi cię wysyczał Draco przez zaciśnięte zęby. Zniżasz się do
obrażania kobiety, która była świętą w porównaniu z tobą. Kobiety, która
poświęciła życie, by próbować zapewnić szczęście kochanemu mężczyznie.
Pamiętaj, Blair. To twoja decyzja. To ty decydujesz, że nie chcesz być niczym
więcej jak tylko naczyniem przedłużającym ród Sandrelli, przynoszącym
szczęście mojej rodzinie. To ty nie chcesz być częścią tego szczęścia. Gdy
wszystko się dokona, wrócisz, do restauracji i życie każdego z nas będzie
biegło swoim torem, tak jak to się dzieje od wieków.
Słowa Draca zmroziły Blair. Nie mógł jej tego przedstawić bardziej
otwarcie. On i jego rodzina przynależeli do tego miejsca w ten sposób, w jaki
ona nigdy nigdzie nie przynależała. Przynajmniej jej dziecko zazna tego, czego
104
R
L
T
ona nie zaznała nigdy. W żaden sposób nie mogła się równać z Marcellą. Blair
nie miała nikogo i niczego przez całe życie. Jedyne, co w życiu było jej, to
Carson's. Dlatego tak ją bolało, gdy za każdym razem, kiedy Draco wymawiał
słowo restauracja", brzmiało to w jego ustach tak pogardliwie.
Starała się powstrzymać cisnące się do oczu łzy. Była głupia,
przychodząc tutaj i chcąc rozmawiać z Drakiem o ich przyszłości. Nawet
gdyby Draco zechciał kogoś takiego jak ona, i tak by się im nie udało.
Starając się zachować resztkę godności, uniosła podbródek i skierowała
się do drzwi.
Dziękuję ci za przypomnienie, gdzie moje miejsce. Oczywiście, masz
rację. Szczerze mówiąc, nie mogę się doczekać, aż to wszystko ruchem ręki
wskazała na brzuch się skończy i będę mogła wrócić do swojego życia.
Widziała, jak Draco zaciska wargi i patrzy na nią ponuro. Zadała mu cios,
który musiał bardzo zaboleć, ale w tej chwili miała wrażenie, że jej serce
rozdziera się na kawałki. Zanim wyszła, zawahała się, podświadomie czekając
na jakikolwiek znak, że Draco nie chce tak kończyć tej rozmowy. %7łe będzie o
nią walczył. Ale zakochała się w mężczyznie, który zawsze będzie przedkładał
inne rzeczy rodzinę, tradycję, palazzo, dziecko ponad nią, i który się
spodziewał, że w zamian to on będzie najważniejszy dla niej. Tymczasem ten
jeden raz w życiu Blair chciała być najważniejsza w życiu mężczyzny. Nie
chciała mu niczego rekompensować, nikogo zastępować. Chciała, by to ona, [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl rafalstec.xlx.pl
prawdziwą matką.
Blair poczuła się, jakby Draco uderzył ją w twarz. Zerwała się na równe
nogi.
Może ty także mi coś powiedz, Draco. Biorąc pod uwagę twoje
codzienne obowiązki, kiedy znajdziesz czas na to, by być ojcem? Ledwie cię
widuję. Kontrakty, wyjazdy. Może po prostu tobie to odpowiada, co? Kobieta
siedząca w domu i zajmująca się dzieckiem. Oboje totalnie od ciebie zależni,
podczas gdy ty jesteś jedynym żywicielem rodziny i ojcem z doskoku. Tak
chętnie krytykujesz moje życie, a może przyjrzyj się swojemu.
Nie mogła opanować drżenia. Czuła przede wszystkim gniew, lecz
głęboko w sercu było także inne uczucie, którego nie chciała jeszcze nazywać.
Uświadomiła sobie, że Draco nie brał nawet pod uwagę ich wspólnej
przyszłości.
Nigdy się nie uchylam od obowiązków wobec rodziny. Będę dla
dziecka prawdziwym ojcem, nieważne, ile mnie to będzie kosztować.
Zapamiętaj to sobie. Ty natomiast nie pozostawiasz żadnych złudzeń, że jakaś
restauracja jest dla ciebie ważniejsza niż relacja ze mną czy z naszym
dzieckiem. Nawet teraz każdego dnia pracujesz, by osiągnąć swój cel i wrócić
do kuchni.
103
R
L
T
Blair nie mogła temu zaprzeczyć. Codziennie brała lekcje od Cristiana,
ale mimo że sprawiało jej to przyjemność, z każdym dniem coraz mniej
myślała o powrocie do Carson's. Co kilka dni dzwoniła do ojca, który dawał
sobie radę z prowadzeniem kuchni. Od dawna nie słyszała, by mówił o czymś
z takim entuzjazmem, by był tak zadowolony. Coraz częściej myślała, że wcale
nie chciałaby się z nim zamienić i wracać do swego samotniczego życia,
którego jedynym blaskiem jest Carsons. Nie mogła jednak tego wszystkiego
powiedzieć Dracowi, który przypuścił na nią atak.
Ja przynajmniej mam cel odpowiedziała zjadliwie. Nie zamierzam
pozwalać, by to, kim jestem, definiował mężczyzna u mego boku lub moje
dziecko.
Bo gdyby ów mężczyzna się od niej odwrócił, a dziecko ją pozostawiło,
będzie nikim. Jak przez całe swoje życie.
Jednak tego nie zamierzała mu mówić. I tak by nie zrozumiał.
Gdy spojrzała na jego ściągniętą twarz, zrozumiała, że posunęła się za
daleko.
%7łal mi cię wysyczał Draco przez zaciśnięte zęby. Zniżasz się do
obrażania kobiety, która była świętą w porównaniu z tobą. Kobiety, która
poświęciła życie, by próbować zapewnić szczęście kochanemu mężczyznie.
Pamiętaj, Blair. To twoja decyzja. To ty decydujesz, że nie chcesz być niczym
więcej jak tylko naczyniem przedłużającym ród Sandrelli, przynoszącym
szczęście mojej rodzinie. To ty nie chcesz być częścią tego szczęścia. Gdy
wszystko się dokona, wrócisz, do restauracji i życie każdego z nas będzie
biegło swoim torem, tak jak to się dzieje od wieków.
Słowa Draca zmroziły Blair. Nie mógł jej tego przedstawić bardziej
otwarcie. On i jego rodzina przynależeli do tego miejsca w ten sposób, w jaki
ona nigdy nigdzie nie przynależała. Przynajmniej jej dziecko zazna tego, czego
104
R
L
T
ona nie zaznała nigdy. W żaden sposób nie mogła się równać z Marcellą. Blair
nie miała nikogo i niczego przez całe życie. Jedyne, co w życiu było jej, to
Carson's. Dlatego tak ją bolało, gdy za każdym razem, kiedy Draco wymawiał
słowo restauracja", brzmiało to w jego ustach tak pogardliwie.
Starała się powstrzymać cisnące się do oczu łzy. Była głupia,
przychodząc tutaj i chcąc rozmawiać z Drakiem o ich przyszłości. Nawet
gdyby Draco zechciał kogoś takiego jak ona, i tak by się im nie udało.
Starając się zachować resztkę godności, uniosła podbródek i skierowała
się do drzwi.
Dziękuję ci za przypomnienie, gdzie moje miejsce. Oczywiście, masz
rację. Szczerze mówiąc, nie mogę się doczekać, aż to wszystko ruchem ręki
wskazała na brzuch się skończy i będę mogła wrócić do swojego życia.
Widziała, jak Draco zaciska wargi i patrzy na nią ponuro. Zadała mu cios,
który musiał bardzo zaboleć, ale w tej chwili miała wrażenie, że jej serce
rozdziera się na kawałki. Zanim wyszła, zawahała się, podświadomie czekając
na jakikolwiek znak, że Draco nie chce tak kończyć tej rozmowy. %7łe będzie o
nią walczył. Ale zakochała się w mężczyznie, który zawsze będzie przedkładał
inne rzeczy rodzinę, tradycję, palazzo, dziecko ponad nią, i który się
spodziewał, że w zamian to on będzie najważniejszy dla niej. Tymczasem ten
jeden raz w życiu Blair chciała być najważniejsza w życiu mężczyzny. Nie
chciała mu niczego rekompensować, nikogo zastępować. Chciała, by to ona, [ Pobierz całość w formacie PDF ]